Pokaż co potrafisz ugotować/upiec/wyhodować na kuchennym parapecie/balkonie/w ogrodzie! A może właśnie robisz przetwory na zimę?
A może jesteś poza domem i właśnie jesz coś pysznego?
Dodaj zdjęcie, podziel się przepisem, daj namiary na miejsce, gdzie dobrze karmią! To ostatnie dla chętnych na żądanie i być może raczej pisane w prywatnych wiadomościach jak ktoś będzie wybierał się w Wasze okolice.
Smakosze wszystkich krajów, łączcie się! 
Na zdjęciu widać rosnące kiełki buraka:)
Dodatek do kanapek czy burgerów z bakłażana i papryczki chilli
Bakłażany umyć i osuszyć. Pokroić w plastry ok. 0,5 cm, oprószyć solą najpierw z jednej strony, odstawić na 15 minut, zdjąć ręcznikiem papierowym wodę, która się wytworzyła na powierzchni bakłażana. Powtórzyć czynność po odwróceniu plastrów.
Następnie na patelni grillowej lekko opiec z obu stron plastry bakłażana. Wobec braku patelni grillowej usmażyłam bakłażana na oliwie na zwykłej patelni. Długo to trwało aż zmiękł. Potem połączyłam z resztą składników, ale nie dodawałam już na koniec podgrzanego oleju, bo tłuszcz został ze smażenia bakłażana. Pomimo obecności papryczki chilli, potrawa nie jest ostra.
Oto dalsza część przepisu:
Przygotować kilka zabków czosnku i pokroić je drobno, listki bazylii, słoiczek z kaparami i ostrą papryczkę (pokroić). Do umytych i wyparzonych słoików włożyć 3-4 plastry upieczonych bakłażanów, na to 2-3 listki bazyli, kilka kawałków papryczki, 7-8 kaparów i kilka kawałków czosnku. Można doprawić lekko pieprzem mielonym. Następnie znowu plastry bakłażanów, na to bazylię, papryczkę, czosnek, kapary, i tak, aż zapełni się słoik. Następnie zalewam lekko podgrzanym olejem, zamykam słoik. Po ostygnięciu wkładam do lodówki. Niby dopiero po kilku dniach nabierają właściwego smaku, ale u mnie nie zawsze doczekają tych kilku dni Jak to jeść? bardzo dobrze smakuje z domowym chlebkiem, na kanapki, do makaronu. Przechowywać w lodówce.
UWAGA! Ostre papryczki należy kroiċ w jednorazowych rękawiczkach!!!
Przywracasz mi wiarę w to forum bo ostatnio zastanawiałem się czy nie dodać posta po tytułem piosenki “Jaki tu spokój…”.
Ale ad rem, dla takiego laika jak ja jak odróżniasz czy bakłażan nie jest już za stary żeby nie był gorzki?
Dzięki
„ Jak odróżniasz czy bakłażan nie jest już za stary żeby nie był gorzki?“
Ja też jestem „bakłażanowym laikiem“ i nie znam odpowiedzi na to pytanie. Jednakże, warzywo użyte do tego przepisu było z Foodsharingu czyli nie super jakości ze sklepu lub prosto z ogrodu. Ten dodatek do kanapek nie był gorzki, nic a nic.
Może sekret braku goryczki tkwi w tej procedurze: „bakłażany umyć i osuszyć. Pokroić w plastry ok. 0,5 cm, oprószyć solą najpierw z jednej strony, odstawić na 15 minut, zdjąć ręcznikiem papierowym wodę, która się wytworzyła na powierzchni bakłażana. Powtórzyć czynność po odwróceniu plastrów.“ Sól usuwa gorzki smak?
Dziękuję za wyjaśnienie 
